Mężczyzna oskarżony o zabicie żony prosi panią adwokat o pomoc. Mężczyzna wygląda na playboya, a motywem zbrodni mogła być duża suma pieniędzy, jaką pozostawiła po sobie żona. Kobieta zgadza się go reprezentować, ale później przekonuje się o winie klienta i chce się wycofać, jednak nie może tego zrobić. Jest zmuszona go bronić, ale wieczorami prowadzi śledztwo na własną rękę i fabrykuje przeciwko niemu dowody.
Kto w Philu Garsonie rozpoznał Stephena Langa? Jak zobaczyłem go w obsadzie to zdębiałem. W życiu bym go nie poznał.
Ale trzeba też szczerze napisać że aktorsko to akurat nie najgorszy, może już nie taka młoda ale jeszcze tutaj całkiem atrakcyjna Rebecca De Mornay i Don Johnson też swoją rolę gra dobrze, szkoda tylko że w filmie tak ogólnie to raczej niewiele się dzieje ale aż taki tragiczny to też nie jest, tyle tylko że pewnie nie...
więcejW życiu bym nie przypuszczał, że Sidney Lumet stworzy coś
tak przewidywalnego i przeciętnego w całej swej okazałości.
Sama fabuła może nie jest niczym szczególnym, ale potencjał
na zrobienie z niej na prawdę dobrego i godnego uwagi
kryminału, miała. Niestety wszystko spełzło na manowcach i
powstało...